Cuda Wianki oferują przeróżne bukiety słodkie, w tym komunijne, zarówno z Raffaello jak i białych trufli czy Michałków. Ale jeśli ktoś ma odrobinę ochoty i trochę wolnego czasu przecież może wykonać taki bukiecik sam:) Nie jest to szczególnie skomplikowane, ale wymaga nieco wprawy i wdrożenia się w poszczególne etapy pracy. Efektem ubocznym wykonywania bukietu są niekończące się pomysły na nowe i coraz to inne bukiety :)A ile satysfakcji przy wręczaniu takiego rękodzielniczego podarku :) Jest to tylko jeden z co najmniej kilku sposobów na tworzenie takiej kompozycji.
1. Materiały
- cukierki - najelegantsze jest Raffaello, ale równie dobrze mogą to być inne pralinki w kształcie kuleczek, ważne żeby miały osobne opakowania, a jeśli ich nie mają porostu zawijamy każdą w kwadracik celofanu; przy cukierkach zawijanych tradycyjnie możemy użyć tej samej metody tworzenia bukietu, ale zawijanie jest o niebo łatwiejsze :)
-pozostałe materiały:
*obowiązkowo dobre nożyczki, najlepiej z długim ostrzem,
*drut, najpowszechniejszy jest florystyczny, w kolorze zielonym, występujący w paczkach na kilogramy(jak na zdjęciu) lub zwijany na kołku, ale może być każdy inny, który utrzyma ciężar cukierka
*organza lub tiul w wybranej kolorystyce, ja użyłam białej i kremowej, nie ma znaczenia jakiej szerokości będzie, bo i tak tniemy ja na kwadraty,
*rożek sizalowy lub inny, ale bez niego też bukiecik wyjdzie :)
*pistolet na klej na gorąco, potrzebny zawsze i wszędzie ;) Mój, jeden z tańszych jaki znalazłam, służy mi już dobre 5 lat + klej termotopliwy
*dekoracje, w zależności jaki chcemy uzyskać efekt, takie stosujemy, ja użyłam perełek nawlekanych na drucik, tzw. zawijek - krótkich sznureczków z obu stron zakończonych mini perełkami oraz okazjonalnego piku - hostii, który można zakupić w okresie komunijnym w każdej kwiaciarni,
wszystkie elementy dekoracyjne, druty oraz organzy są dostępne w Cuda Wiankach :)
2. Zawijanie
- pierwszym etapem jest pocięcie organzy czy tiulu na kwadraty, moje miały ok. 10x10cm
dodatkowo poobcinałam brzegi organzy obszyte nićmi, dla uzyskania delikatniejszego efektu bukietu,
- następnie łapiąc za zgrzew na folii Raffaello, jednocześnie staramy się "naciągać" w stronę zgrzewu folię z jednej i drugiej strony pralinki, tak aby u dołu utworzył się ogonek do złapania
podczas naciągania folii brzegi-zgrzewy cukierka zdają się rozklejać, dzięki temu mamy za co cukierka uchwycić, i tu potrzeba wyczucia i wprawy, aby rozkleić tylko tyle ile trzeba :)
Kiedy już mamy za co złapać pralinę, nasz kwadrat organzy składamy w trójkąt i staramy się nim owinąć cukierka, z drugiej strony owijamy drugi kwadrat i owijamy wszystko ciasno drutem
Potem zwijamy następny, i następny, i każdy kolejny idzie nam lepiej :)
Kiedy już pozwijamy wszystkie cukierki jakie chcemy umieścić w bukiecie, u mnie całe pudełko - 15 sztuk - bierzemy trzy z nich i skręcamy ze sobą na jednej wysokości. To będzie nasz środek.
Po kolei skręcamy wszystkie cukierki układając je w kopułkę, kuliście, czyli schodząc nieco w dół w stosunku do środka bukietu.
3. Wykończenie rączki
- powstałą rączkę z drutów owijamy np.flizeliną lub wielokrotnie organzą aby nadać jej objętości
- kiedy rączka będzie już wystarczająco gruba oklejamy ją klejem i wkładamy do rożka, można również do rożka włożyć styropian lub gąbkę florystyczną i w niej umocować bukiet
- między rożkiem a bukietem wklejamy sizal lub rafię
- jeśli nie używamy rożka rączkę oklejamy białą organza, flizeliną lub tasiemką
4. Dekoracje
- na drucik cienki nawlekamy perełki i skręcamy wokół własnej osi, następnie mocując do bukietu na klej, można dodatkowo owinąć je kwadratem organzy
- zawijki skręcamy na pół i wklejamy pomiędzy cukierki
- jeśli widzimy, że w bukiecie są duże prześwity, uzupełniamy te miejsca wklejając kwadraty organzy złożone w rożki
- do środka wklejamy ozdobny, odpowiednio przycięty pik
- do rożka możemy przykleić kokardkę ze wstążki
I GOTOWE :)
To wersja podstawowa, do której możemy dodawać, przyklejać i przymocowywać inne elementy dekoracyjne.